Kontuzje w piłce nożnej. Uraz mięśnia przywodziciel długi.

Źródło: http://sport.wp.pl/kat,1746,title,Klopp-zabral-glos-nt-kontuzji-Blaszczykowskiego,wid,16359133,wiadomosc.html?ticaid=112507&_ticrsn=3

Niestety nieodłącznym elementem rywalizacji sportowej są urazy, powstałe najczęściej w wyniku starć pomiędzy piłkarzami w trakcie aktywności fizycznej, bądź w wyniku nadmiernej eksploatacji, czyli przeciążenia.

Wczoraj sam doświadczyłem niemiłego uczucia,

powstałego tuż po uderzeniu piłki wewnętrzną częścią stopy w kierunku bramki. Poczułem ukucie w miejscu działania przywodziciela uda prawej nogi. Byłem niezwykle zły na fakt powstania niedogodności i musiałem zrezygnować z gry w sparingu. Prawdopodobnie czeka mnie tygodniowa przerwa od wszelkiego ruchu, który może wpłynąć na kontuzjowany mięsień. Szkoda niewykorzystanej szansy na pokazanie swoich umiejętności i potwierdzenie aspiracji do gry w pierwszym składzie. Bardziej frustrującym faktem jest brak rywalizacji w ostatnich dwóch sparingach z powodu urazu w udzie nogi lewej, a teraz jestem wyłączony z powodu kolejnej kontuzji. Teraz pasuje moje jedno z ulubionych zdań: Co Ciebie nie zabije, to Cię wzmocni. Moim celem szczegółowym jest jak najszybszy powrót do pełnej sprawności fizycznej i wywalczenie sobie prawo gry w pierwszym składzie. Jestem pewny, że dostanę szansę i wykorzystam ją, bez względu na okoliczności. Co mogę zrobić, aby szybciej wrócić do gry? To jest główne pytanie, na które będę starał się znaleźć odpowiedź.

1. Miejsce powstania urazu

Prawdopodobnie uraz występuje w mięśniu o nazwie przywodziciel długi. Niestety nie robiłem badań, ponieważ mój portfel mi na to nie pozwala, a klub jest zbyt biedny na tego typu działania. Dlatego wykorzystałem swoją wiedzę oraz specjalistyczne książki żeby określić dokładne położenie.

Wg Anatomii człowieka Adama Bochenka mięsień przywodziciel długi: rozpoczyna się silnym ścięgnem na kości łonowej poniżej guzka łonowego. Włókna biegną rozbieżnie ku dołowi i bocznie, kończąc się na środkowej trzeciej części wargi przyśrodkowej kresy chropawej kości udowej. Biorąc pod uwagę czynność opisaną w tej książce(Jest silnym przywodzicielem ustępującym tylko przywodzicielowi wielkiemu; poza tym unosi udo i nieco obraca je na zewnątrz.)jestem prawie w 100% pewny, że nie mylę się co do prawidłowego wyboru mięśnia, ponieważ ból pojawił się podczas uderzenia piłki wewnętrzną częścią stopy. 

Źródło Atlas Anatomii Człowieka wg Sobotta

2. Przyczyny powstania kontuzji

Oczywiście ciężko określić dokładną przyczynę. Często zdarza się, że nakłada się kilka powodów wystąpienia uszkodzenia, dlatego przedstawię kilka możliwości.

a) przeciążenie organizmu

Trenuję od 6-ego stycznia praktycznie bez przerwy na wysokich obrotach. Wysiłek fizyczny "nałożył się" i pomimo kilku dni odpoczynku spowodowanego przez poprzednią kontuzję, organizm przypuszczalnie nie zregenerował się wystarczająco.

b) nieprawidłowa dieta

Przy dużym obciążeniu ciężko jest dostarczyć wszystkich potrzebnych składników odżywczych swojemu organizmowi. Być może zabrakło niezbędnych minerałów, które mają ogromne znaczenie przy pracy mięśni.

c) niewłaściwa rozgrzewka

Biorąc pod uwagę, że zdarzyło się to pod koniec przygotowania do właściwego wysiłku fizycznego(meczu), przypuszczam, że mięśnie potrzebowały lepszej rozgrzewki. Prawdopodobnie nie osiągnęły odpowiedniej temperatury i elastyczności, żeby wykonywać ruch bez zahamowań.

CIĄG DALSZY W 2 CZĘŚCI