 |
| Źródło: http://www.soccerbyives.net/2014/02/bayern-arsenal-atleti.html |
Podsumowanie spotkania ARSENAL-BAYERN
Jak widać Bayern osiągnął ogromną przewagę, szczególnie w drugiej połowie. Na pewno wpływ miała czerwona kartka dla Wojciecha Szczęsnego w 37 minucie meczu. Trudno mieć pretensje do bramkarza Arsenalu, ponieważ fantastyczne podanie od Toniego Kroosa dostał Arjen Robben, który wykorzystał swoje przyspieszenie. Pomimo, że nie wpadła bramka to sytuacja z 37 min była bez wątpienia kluczowa dla losów spotkania. Bayern wykorzystał swoją przewagę jednego zawodnika i wygrał zasłużenie 2:0.
Fantastyczne spotkanie rozegrał Toni Kroos. Potwierdza to 93% skuteczność podań przy 162 próbach, gdzie większość była wykonana w ataku oraz bramka i kluczowe podanie przy faulu w polu karnym na Robbenie. Widać, że Toni wziął się mocno do pracy. Jeszcze niedawno mówiło się o jego niezadowoleniu, z powodu małej ilości minut spędzonych na boisku, a teraz pokazał, że jest ważnym ogniwem Mistrza Niemiec.
Bayern posiadał piłkę przez 73% czasu, widać, że model kataloński został świetnie wdrożony. W drugiej połowie nawet przez moment Arsenal nie miał szans zagrozić niemieckiej drużynie. Pep fantastycznie przygotował zespół do tego spotkania, choć kto wie co byłoby gdyby Arsenal wykorzystał pierwsze 10 min meczu i strzelił bramkę.
Wydaje się, że zespół z Monachium jest pewny awansu. Jedynie katastrofa mogłaby sprawić, że Arsenal awansowałby dalej. Szczerze mówiąc, nie widzę innej opcji niż awans Bayernu. Nie tylko ze względu na wynik, ale również ze względu na grę. Długie utrzymywanie się przy piłce sprawi, że Kanonierzy nie będą mieli dużo szans na strzelenie bramki, a potrzebuje ich co najmniej dwóch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz